Wielu ludzi twierdzi, że nie powinno się porównywać Michaela Vicka i Roberta Griffina III, ponieważ ich umiejętności są zupełnie różne nie licząc skłonności do podejmowania akcji biegowych. Jedyną osobą, która nie wzbrania się przed takimi porównaniami jest sam Vick.
"Myślę, że to świetne porównanie." powiedział Vick. "Sądzę, że byłem idolem dla gości jak RG3 gdy dorastali. Podejrzewam też, że *Cam i RG3 byli zainspirowani mną i moją grą. I to ja wyznaczam nowe tren: szybkie przewidywanie i reagowanie w grze oraz chęć naśladowania lepszych od siebie. O to tu chodzi. Ja chciałem naśladować Charliego Warda i Randalla Cunninghama, zawodników, którzy byli tu przede mną."
Griffin powiedział, że jeśli chodzi o niego to oglądał Vicka, gdy dorastał i bardzo podobały mu się jego przemowy na sympozjum debiutantów w tym roku. Powiedział też, że wszystko co mówił Vick miało w sobie jakąś moc. Naprawdę nie wiemy czy Vick był kiedyś idolem Cama i Roberta Griffina III, ale pytanie brzmi: Czy będą potrafili osiągnąć więcej niż on?
To zbyt wiele, by od razu żądać od RG3 grania jak Vick. Jednak wielu obserwatorów wróży mu lepszą karierę niż ta, którą jak dotąd ma za sobą rozgrywający drużyny z Filadelfii. Nawet mimo tego, że Griffin nie zagrał jeszcze nawet jednej akcji w NFL. To jest ten rodzaj "szumu", który podkręca atmosferę i który kochamy w takich zapowiedziach.
*Cam Newton - rozgrywający Carolina Panthers, pierwszy rozgrywający wybrany w zeszłorocznym drafcie
źródło: NFL.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz