
NCAA nakazała placówce zapłacić 60 milionów dolarów i narzuciła 4-letni zakaz występów w playoffach. Zmniejszona została też ilość stypendiów, które dostaną jej uczniowie przez kolejne cztery lata. Ponadto, obecni gracze drużyny uczelnianej będą mogli odejść bez konieczności *odczekiwania jednego sezonu. Penn State zostanie wystawione na 5-letni okres próby.

Nie została nałożona tzw."karą śmierci", która w drastyczny sposób skazuje za łamanie zasad. Do tej pory taka sankcja została nałożona tylko raz, w roku 1987. Wtedy, organizacja, która zrzesza wszystkie drużyny uczelniane w kraju, zakazała szkole Southern Metodist wystawiania drużyny futbolowej przez rok. Dodatkowo, sam koledż zdecydował się przedłużyć to o rok. "Wyrok" otrzymany przez Penn State szkodzi placówce w podobnej mierze.
Sześćdziesiąt milionów dolarów to największa kara jaką NCAA kazała kiedykolwiek zapłacić któremuś z koledżów/uniwersytetów. Brak występów w playoffach będzie kosztował szkołę dziesiątki milionów dolarów. Liczba stypendiów została zmniejszona z 25 do 15, z tego powodu utrudnione będzie rekrutowanie. Nabór będzie dodatkowo utrudniony przez niesmak pozostały po skandalu Sandusky'ego.
W zeszłym miesiącu dowiedziono winy Sandusky'ego na postawione mu 45 zarzutów wykorzystywania 10 chłopców przez okres 15 lat pracy. Wyrok nie został jeszcze orzeknięty, ale prawdopodobnie były asystent trenera Penn State dostanie od 60 do 442 lat więzienia.
Uczelnia dostała 5 lat na zapłacenie oczekiwanej sumy. Suma ta, to równowartość rocznych dochodów jakie uczelnia uzyskiwała z występów drużyny futbolowej. Zlecono również, że pieniądze nie mogą pochodzić z dochodów z innych dyscyplin sportu pozyskiwanych przez placówkę, ani z opłat za akademiki. NCAA planuje zainwestować te pieniądze w fundację, która będzie pomagała młodym ofiarom wykorzystywania seksualnego.
*gdy w USA zawodnik chce zmienić uczelnię to po przejściu do niej musi opuścić jeden sezon
źródło: www.washingtonpost.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz