środa, 25 lipca 2012

Angela Bryant nie chce sprawy w sądzie

Dez Bryant i jego matka, Angela Bryant odbyli wspólną naradę, podczas której przedyskutowali incydent prowadzący do aresztowania zawodnika.


"Bardzo chciałbym się jakoś do tego odnieść, ale nie mogę." powiedział Dez Bryant dla ESPNDallas.com. Skrzydłowy Dallas Cowboys nie chciał powiedzieć nic więcej w tej sprawie. Jego adwokat (Royce White) poradził mu, by nie rozmawiał z mediami. Następnie doradca prawny byłego gracza uczelni Oklahoma przeczytał na głos oświadczenie na piśmie. Dało się odczuć, że miało to na celu pokazanie solidarności pomiędzy Bryantem i jego rodzicielką.


"Czy nastąpiło rodzinne nieporozumienie? Tak." czytał z wcześniej przygotowanego oświadczenia. "Czy Dez Bryant popełnił przestępstwo przemocy domowej na swojej matce? Nie."


Angela Bryant powiedziała policji, że syn uderzył ją w twarz czapką bejsbolową i zdarł jej biustonosz. Miało to miejsce 14 lipca. Gdy zadzwoniła pod numer 991 (odpowiednik polskiego 112) powiedziała, że Dez próbował ją zabić. Teraz, nie chce rozmawiać z prasą i White wyjaśnił to w oświadczeniu. Rodzina poprosiła o to, by nikt nie wymuszał szybkiego podjęcia decyzji w sprawie zajścia.


"Dez i jego matka uważają, że to sprawa rodzinna, która może być rozwiązana przez specjalne doradztwo." powiedział White. Jak dowiedziało się NFL.com, przed naradą Angela Bryant prosiła o wstrzymanie postępowania z zarzutem mówiąc: "To i tak nie rozwiązuje sprawy. Musimy jeszcze o tym porozmawiać."


Bryant, w końcu będzie musiał odpowiedzieć na zadawane pytania podczas obozu treningowego Cowboys. Być może, będzie musiał też odpowiadać na pytania komisarza ligi Rogera Goodella. Nawet jeśli zarzuty zostaną oddalone, tak jak sobie życzy Angela Bryant, zawodnik i tak może zostać ukarany przez NFL.


Czytaj początek tej historii na Dziesiątym Jardzie:
Część Pierwsza
Część Druga


źródło NFL.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz